logo

Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis dla Sławomira Zygmunta
Sztuka teatralna Sławomira Zygmunta - premiera 2 sierpnia 2024
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Paryż dla tych, co odeszli
Sławomir Zygmunt - nowa płyta Wódeczko, wódeczko
Teledysk Koledzy płyną na ostatni rejs promujący płytę Wódeczko, wódeczko
Sławomir Zygmunt - Wódeczko, wódeczko
Bajka Przygody żółtego bałwanka z muzyką Sławomira Zygmunta
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Sławomir Zygmunt - Na balkonie
Na koncert Sławomira Zygmunta - Jubileusz 40-lecia pracy artystycznej zaprasza Sławek Wierzcholski
NEW ALBUM OF SŁAWOMIR ZYGMUNT PODARUJ JEJ WRZOS / NOWA PŁYTA SŁAWKA ZYGMUNTA PODARUJ JEJ WRZOS
Nowa płyta Sławka Zygmunta: Dokąd idziesz? Do słońca! / Sławomir Zygmunt śpiewa piosenki Edwarda Stachury
Sławomir Zygmunt - Biała lokomotywa
Teledysk "Biała lokomotywa" promujący płytę "Dokąd idziesz? Do słońca", zrealizowany przez Krzysztofa Wiśniewskiego, stachuriada.pl

slawek1

Piosenkarz

ksiazki

Multimedia

media

koncerty

dziennikarz

ciało umysł dusza

Kalendarz wydarzeń

Pn Wt Śr Cz Pt So N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30

Bieszczady, węgiel drzewny, Wetlina, wypał, na wypale, węgiel drzewny, ził, węglarz, piec typu Czesława poznałem przypadkowo. W sierpniu spędzałem wakacje w Bieszczadach. Mieszkałem w Wetlinie. Tego ranka robiłem właśnie zakupy w malutkim, wiejskim sklepiku, gdy do środka wszedł niewysoki mężczyzna. Powiedział „dzień dobry” i podał grubej sprzedawczyni spory plecak. Kobieta nie pytając zaczęła do plecaka wkładać puszki z mięsem, makaron, ryż, pieczywo oraz kilka butelek piwa.


- I co Czesiu? Będziesz z tym „garbem” w ten upał drałował jak zwykle na piechotę? – spytała sprzedawczyni podając mu pełny plecak.
- A co mi tam. Przejdę się. Otwórz piwo. Napiję się przed drogą.
Mężczyzna wziął butelkę piwa do ręki i wyszedł przed sklep. Usiadł na schodach i zaczął pić. Wyszedłem za nim.
- Może gdzieś pana podrzucić? Mam wóz – zapytałem.
- Ale to cztery kilometry, w bok od głównej drogi. Będzie się panu chciało jechać? – odpowiedział mężczyzna.
- Ja mam dużo czasu, jestem tu na wakacjach.
Podczas jazdy okazało się, że Czesław jest węglarzem, pracuje przy produkcji węgla drzewnego. W taki to sposób trafiłem na wypał.

Bieszczady, węgiel drzewny, Wetlina, wypał, na wypale, węgiel drzewny, ził, węglarz, piec typu
Czesław pracuje na wypale już ósmy rok. Od trzech lat ma pomocnika, więc nie jest tak źle. Jest z kim porozmawiać. Panowie mają telefon komórkowy, ale korzystają z niego tylko w nagłych wypadkach. Śpią w starym barakowozie, w którym stoją dwa łóżka, stolik, dwa krzesła oraz piec typu „koza”.
- W zimie nie jest zimno, bo ten piec tak grzeje, że śpi się w samym podkoszulku – mówi Czesław.
Na wypale trzeba siedzieć na okrągło i pilnować, by drewno się całkowicie nie spaliło. Dlatego po zakupy Czesław chodzi na zmianę z pomocnikiem.


Praca na wypale trwa osiem miesięcy, od końca marca do grudnia. Na trzy zimowe miesiące Czesław wyjeżdża do domu. Dokładnie tuż przez świętami Bożego Narodzenia. Jest więc i przez listopad i prawie cały grudzień na wypale. A wiadomo, że zima w górach przychodzi wcześniej i śnieg już pada w październiku. Niekiedy do sklepu musi brnąć przez zaspy. Ale nie narzeka.