logo

Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis dla Sławomira Zygmunta
Sztuka teatralna Sławomira Zygmunta - premiera 2 sierpnia 2024
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Paryż dla tych, co odeszli
Sławomir Zygmunt - nowa płyta Wódeczko, wódeczko
Teledysk Koledzy płyną na ostatni rejs promujący płytę Wódeczko, wódeczko
Sławomir Zygmunt - Wódeczko, wódeczko
Bajka Przygody żółtego bałwanka z muzyką Sławomira Zygmunta
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Sławomir Zygmunt - Na balkonie
Na koncert Sławomira Zygmunta - Jubileusz 40-lecia pracy artystycznej zaprasza Sławek Wierzcholski
NEW ALBUM OF SŁAWOMIR ZYGMUNT PODARUJ JEJ WRZOS / NOWA PŁYTA SŁAWKA ZYGMUNTA PODARUJ JEJ WRZOS
Nowa płyta Sławka Zygmunta: Dokąd idziesz? Do słońca! / Sławomir Zygmunt śpiewa piosenki Edwarda Stachury
Sławomir Zygmunt - Biała lokomotywa
Teledysk "Biała lokomotywa" promujący płytę "Dokąd idziesz? Do słońca", zrealizowany przez Krzysztofa Wiśniewskiego, stachuriada.pl

slawek1

Piosenkarz

ksiazki

Multimedia

media

koncerty

dziennikarz

ciało umysł dusza

Kalendarz wydarzeń

Pn Wt Śr Cz Pt So N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
Czarna Międzynarodówka

W GIJON

stolicy hiszpańskiej prowincji Asturia — odbył się niedawno pierwszy zjazd Międzynarodowego Stowarzyszenia Pisarzy Czarnej Powieści.
Przybyło dwa tysiące autorów z różnych stron świata. Większość z nich należy do świeżo upieczonych twórców tego gatunku, jakkolwiek niektórzy osiągali wcześniej sukcesy w zupełnie innym typie literatury. Nie zabrakło oczywiście tych najlepszych: Joe Goves (którego powieść „Hammett" przeniósł na ekran Wim Wanders), Roger Simon, Jean-Patrick Manchette, Laura Grimaldi, Robert Parker, Julian Siemionow (to ten od Stirliza), Martin Cruz Smith (jego powieść „Park Gorkiego" przeniósł na ekran z Lee Marvinem i Joanną Pacułą Michel Apted) oraz znani Hiszpanie: Manuel Vazquez Montalban, Juan Madrid i inni. Przygotowano liczne prelekcje i seminaria: dyskutowano nad rozwojem gatunku; dzielono się doświadczeniami i refleksjami na temat warsztatu. Impreza trwała siedem dni i w przyszłym roku odbędzie się we Francji.
Wątki kryminalne przewijały się w literaturze już od czasów tragedii greckiej. Podejmowali je najwybitniejsi pisarze, między innymi William Szekspir, Wiktor Hugo, Honoriusz Balzac, Emil Zola oraz Fiodor Dostojewski. Z czasem zaczęły powstawać powieści, dotyczące tylko zbrodni (i sposobu jej wykrycia). Szczególnie w Anglii, za sprawą Arthura Conan Doyle'a, Agaty Christie i Dorothy Sayers gatunek ten się spopularyzował. Ameryka lat prohibicji, gangsterów i kryzysu potrzebowała jednak innej pożywki literackiej. Tam świat detektywów-dżentelmenów, którzy za pomocą logicznego myślenia rozwiązywali najbardziej zawiłe zagadki, nie sprawdził się. Życie było zbyt gwałtowne i niebezpieczne i potrzeba było zupełnie innego bohatera. W powieściach Johny Daly'a, Dashila Hammeta czy Raymonda Chandlera postacią wiodącą jest prywatny detektyw o wątpliwym obliczu moralnym, który walczy z przestępcami ich własną bronią: jest podstępny i okrutny jak oni. To właśnie ci autorzy byli prekursorami czarnej powieści. Charakteryzowała się ona jeszcze realizmem opisywanych miejsc, ludzi i sytuacji, a także krytyką społeczną. Akcja rozgrywała się zwykle w wielkich miastach — asfaltowych dżunglach, które były uosobieniem wszelkiego zła.
Obecnie czarna powieść przeżywa swój złoty wiek. Liczba czytelników na całym świecie stale rośnie i stają się oni coraz bardziej wymagający. Działa to oczywiście mobilizująco na autorów. Niektóre książki są literackimi majstersztykami i już mają zapewnioną nieśmiertelność. Nobilitacja „czarnej powieści" stała się faktem. Co się do tego przyczyniło oprócz kina i telewizji? Przede wszystkim pojawienie się czarnej powieści o dużej sile przebicia w Europie Zachodniej, krajach iberoamerykańskich, ZSRR a także upowszechnirnie literatury sensacyjnej i szpiegowskiej (MacLean, Fleming, Forsyth). Poza tym zmieniła się trochę tematyka tych książek. To już nie tylko opowiastki o gangsterach, ale zorganizowana zbrodnia na międzynarodową skalę. Również echa wojny na Półwyspie Indochińskim, afery na najwyższych szczeblach administracji, konflikty rasowe, problemy finansowe i warunki życia w wielkich ośrodkach miejskich, stałe zagrożenie wybuchem konfliktu atomowego między mocarstwami, terroryzm polityczny itd.
Ewoluuje także na przestrzeni lat bohater czarnej powieści. Nie przypadkowo wielu współczesnych detektywów to ludzie z polityczną przeszłością lub teraźniejszością, którzy ujmują problemy policyjne z perspektywy lewicy. Paco Ignacio Taibo II, wiceprzewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Czarnej Powieści mówi o „szturmie do czarnej powieści bojowników z maja 68". Moses Winę, żydowski detektyw stworzony przez Rogera Simmona jest byłym, aktywnym uczestnikiem oporu przeciwko wojnie w Wietnamie; Don Strachey — policjant (notabene homoseksualista) z powieści Richarda Stevensona jest członkiem Ruchu Równości zaś Pepe Carvalho, bohater Manuela Vazqueza Montalbana — członkiem Komunistycznej Partii Hiszpanii...
Rozkwit literatury kryminalnej siłą rzeczy wzbudza zaintesowanie pracą w policji i agencjach detektywistycznych. W Hiszpanii na przykład, zawód detektywa ma rangę uniwersytecką. Studiuje się w Instytucie Kryminologi podlegającemu Wydziałowi Prawa. Uzyskanie licencji nie jest więc rzeczą łatwą. Poza tym zakres obowiązków jest bardzo ograniczony przez administrację państwową. Detektyw może prowadzić śledztwo w przypadku publicznego przestępstwa (morderstwo, napad itd.), uzyskawszy zgodę poszkodowanego (lub rodziny), policji i sędziego. W Hiszpanii jest to praktycznie niemożliwe. Detektyw z agencji "Monopol" w Madrycie mówi, że „jego praca różni się bardzo od tej z powieści czy z filmów. Gdyby napisano książkę z realnego życia i pracy detektywa, to ludzie umarliby z nudów. Prawie wcale nie ma w tym zawodzie niebezpieczeństwa. Nasza praca polega głównie na inwiligacji".
To rozbrajająco szczere wyznanie na pewno rozczaruie tych wszystkich, którzy myśleli o zmianie zawodu i którym marzyły się niesamowite przygody i sława. Nie pozostaje więc nic innego jak kupić kolejny czarny bestseller.
Sławomir Zygmunt, Politechnik 1988