logo

Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis dla Sławomira Zygmunta
Sztuka teatralna Sławomira Zygmunta - premiera 2 sierpnia 2024
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Paryż dla tych, co odeszli
Sławomir Zygmunt - nowa płyta Wódeczko, wódeczko
Teledysk Koledzy płyną na ostatni rejs promujący płytę Wódeczko, wódeczko
Sławomir Zygmunt - Wódeczko, wódeczko
Bajka Przygody żółtego bałwanka z muzyką Sławomira Zygmunta
Nowa powieść Sławomira Zygmunta
Sławomir Zygmunt - Na balkonie
Na koncert Sławomira Zygmunta - Jubileusz 40-lecia pracy artystycznej zaprasza Sławek Wierzcholski
NEW ALBUM OF SŁAWOMIR ZYGMUNT PODARUJ JEJ WRZOS / NOWA PŁYTA SŁAWKA ZYGMUNTA PODARUJ JEJ WRZOS
Nowa płyta Sławka Zygmunta: Dokąd idziesz? Do słońca! / Sławomir Zygmunt śpiewa piosenki Edwarda Stachury
Sławomir Zygmunt - Biała lokomotywa
Teledysk "Biała lokomotywa" promujący płytę "Dokąd idziesz? Do słońca", zrealizowany przez Krzysztofa Wiśniewskiego, stachuriada.pl

slawek1

Piosenkarz

ksiazki

Multimedia

media

koncerty

dziennikarz

ciało umysł dusza

Kalendarz wydarzeń

Pn Wt Śr Cz Pt So N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28

Tomasz Zapert: Hybrydy, które są jednym z bohaterów książki Anna oraz inne klubowe opowiastki to dla Pana ważne miejsce na ziemi?
Sławomir Zygmunt: Kiedyś to było takie moje miejsce na ziemi. W zasadzie mogę powiedzieć, że lata 80. XX wieku spędziłem w Hybrydach i w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Być może następną książkę napiszę o moich perypetiach w Kazimierzu. Jak dotąd powstały dwie "Ballady o Kazimierzu Dolnym", które śpiewam na płytach "Kiedy idę ulicą" oraz "Podaruj jej wrzos". Wracając do Hybryd, w tamtych latach dla mnie i dla wielu moich znajomych było to miejsce nie tylko wydarzeń artystycznych, ale też spotkań prywatnych, często związanych z działalnością artystyczną. Rozmowy, imprezy, wódeczka w pokoju na zapleczu. A z tego rodziły się pomysły artystyczne, projekty, miłości. Ktoś coś powiedział, inny skontrował, jeszcze inny spuentował. I anegdota gotowa. Tego klimatu się nie zapomina. Pojawiały się też w Hybrydach znane osoby jak m.in. Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski, Jonasz Kofta o których też piszę w mojej książce. Wszyscy niezwykli, barwni, jedyni w swoim rodzaju. Trudno nie mieć sentymentu do takiego miejsca. Pod koniec lat 80. rozstałem się z klubem, który zresztą wtedy na jakiś czas przestał funkcjonować na pełny gwizdek. A w latach 90. musiał przestawić się na zupełnie inny model zarządzania, zarabiania pieniędzy. Stał się zupełnie innym miejscem. Nie moim. Poza tym ja w latach 90. mniej zawodowo zajmowałem się muzyką, a bardziej dziennikarstwem. Do muzyki wróciłem na pełny etat już w nowym stuleciu.

Tomasz Zapert: Osoby opisane w Pańskiej książce są amalgamatem wielu postaci, czy też owocem kreacji?
Sławomir Zygmunt: Wszystkie postacie występujące w książce są autentyczne, z jednym wyjątkiem, która jest kompilacją dwóch osób. Z oczywistych powodów niektórym zmieniłem imiona i nazwiska. Ale muszę powiedzieć szczerze, że miałem trochę problemów z głównym bohaterem. To jest moja historia i na początku bohater książki nazywał się tak jak ja, czyli Sławomir Zygmunt. Ale w pewnej chwili złapałem się na tym, że zaczynam się cenzurować, omijać niewygodne dla mnie sytuacje, czy pisać nie do końca szczerze. Dlatego zmieniłem personalia bohatera i wtedy okazało się, że mogę pisać o wszystkim bez oporów, jakbym opowiadał historię jakiegoś faceta patrząc na niego z boku. Dzięki temu zabiegowi w książce "Anna oraz inne klubowe opowiastki" rozliczyłem się z pewnym ważnym okresem w moim życiu.

Tomasz Zapert: Opowiadanie tytułowe "Anna. Żydowka z Warszawy" ma podtekst polityczny...
Sławomir Zygmunt: Tak, ale w pozostałych opowiadaniach też przewijają się wątki polityczne. Lata 80. XX wieku to był bardzo specyficzny czas w Polsce. Narodziny Solidarności, wielkie nadzieje z tym związane, potem stan wojenny, stagnacja, marazm, zniechęcenie, aż wreszcie wolne wybory i znów wielkie nadzieje, niestety, według mnie roztrwonione. I o tym też jest mowa w mojej książce, chociaż te wątki są na drugim planie. We wszystkich opowiadaniach kontekst polityczno-społeczny jest istotny, bo wpływał na codzienne życie i wybory ludzi przewijających się przez klub. Bieżąca sytuacja polityczno-społeczna zawsze ma znaczący wpływ na postawy ludzi i ma też swoje odzwierciedlenie w twórczości artystycznej. Reakcje i wybory postaw i karier ludzi są zróżnicowane, niektórzy, jak tytułowa Anna czują się zmuszeni zmienić miejsce do życia. Inni, jak młodzież związana z PZPR, robią karierę za wszelką cenę, nie do końca uczciwie i moralnie.

Tomasz Zapert: W książce pojawia się także FAMA...
Sławomir Zygmunt: Pojawia się FAMA, czyli Festiwal Artystyczny Młodzieży Akademickiej, ale w kontekście Hybryd, autentycznej imprezy "Party na koksie", nagrodzonej zresztą na tymże festiwalu. Na Famie spotykali się ludzie z całej Polski i powstało tam na przestrzeni lat wiele wspaniałych koncertów, przedstawień, happenigów, wielu znakomitych artystów zaczęło swoje kariery od udziału w tym festiwalu. Tak więc Fama musiała się pojawić w mojej książce.

Rozmawiał: Tomasz Zapert, Magazyn Literacki Książki; Agencja Informacyjna

P.S. Książkę "Anna oraz inne klubowe opowiastki" można kupić w księgarniach, Empikach, ale najłatwiej można ją kupić przez Internet  Kliknij  https://www.ceneo.pl/88625428

Pewnego razu w Hybrydach-  ze Sławomirem Zygmuntem rozmawia Tomasz Zapert/Agencja Informacyjna

Anna oraz inne klubowe opowiastki

Klub Hybrydy-  Beata Przedpełska, Tygodnik Polski Melbourne

O człowieku, który w końcu zapłakał - recenzja książki autorstwa Tomasza Jopkiewicza

O Hybrydach opowiada Sławomir Zygmunt - 23.10.2020, Telewizja Kablowa Pruszków